Mój drogi,
nigdy nie brałam czynnego udziału w rozdziewiczaniu, ale chyba nadeszła pora na ten Pierwszy Raz. Tak chciałam tylko słowem wstępu, bo miałam dziś długi dzień i czuję, że powinien był on skończyć się dobre dwie godziny temu.
Śmieszne jest to, że im częściej z Tobą rozmawiam, tym bardziej tęsknię:>
jeszcze nie wiem jak się podpisywać, więc dodam tylko: O!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz